A to jesień właśnie..
Jeśli dobrze pamiętam, te kolorowe liście to sumak.
Ale zupełnie nie wiem, jak nazywa się roślina, która jesienią ma takie zabawne czerwone „dmuchane papryczki”.. Ktoś wie? 🙂
Tajemnica rozwikłana – jak podaje Dorotanna , jest to miechunka. A ja dodam, że rozdęta 🙂
jakie fajne masz podwórko 🙂 i jakie cudne rośliny 🙂
PolubieniePolubienie
Stara kamienica, stare podwórko 😉
Nie pamiętam, co to za czerwone bąbelki są w ogródku..?
PolubieniePolubienie
Czyli kamienica z duszą 🙂
PolubieniePolubienie
Przedwojenna 🙂
PolubieniePolubienie
wow to tam dusz a dusz 🙂
PolubieniePolubienie
Nieważne, jak się nazywa, ważne, że ładnie wygląda:-)
PolubieniePolubienie
Czyli pozostanie ładną zagadką.. 😉
PolubieniePolubienie
Ładności ;]
PolubieniePolubienie
Pozytywnie jesienią 🙂
PolubieniePolubienie
Nie wiem jak się nazywają, ale ludziska to suszą i w wazony ładują, wiem bo widziałam 🙂
PolubieniePolubienie
Też widziałam w wazonie, ładna ozdoba przez całą zimę.
Poszperam w sieci, może dowiem się, co zacz..?
PolubieniePolubienie
Te liście też wyglądają jak papryczki.
PolubieniePolubienie
Na wszelki wypadek nie skosztuję, bo jeśli są niesmaczne lub niejadalne…..
PolubieniePolubienie
A jak są pyszne? 😉
PolubieniePolubienie
Wciąż pozostaje kwestia jadalności 😉
PolubieniePolubienie
O ile się nie mylę to te „dmuchane papryczki” nazywane są miechunką. W każdym razie jak zwał, tak zwał, ładne są 🙂
PolubieniePolubienie
Trafiłaś w sedno! To miechunka, na dodatek rozdęta :)) dzięki 🙂
PolubieniePolubienie
Moja babcia taki krzew miała, więc musiał być kiedyś dość popularny
PolubieniePolubienie
Roślina, póki nie ma owoców, wydaje się być nijaka, taki chwast. I dopiero cała ozdoba to „papryczki”, rozdęte 😉
PolubieniePolubienie
🙂 Te drugie to zdecydowanie częściej widuję suszone niż ‚żywe’ 😉
PolubieniePolubienie
Gdyby nie to, że po pierwsze – ogołociłabym podwórko, po drugie – sprawiłabym moim kotom radochę, to zerwałabym parę gałązek z papryczkami do wazonu 🙂
PolubieniePolubienie
Uwielbiam kolorki jesieni 🙂 tylko zeby za zimno sie nie zrobilo
PolubieniePolubienie
Coś czuję, że już się robi zimno.. Niedawno wróciłam ze spaceru z psem, jest dość zimno.
PolubieniePolubienie
Znam takie podwórka, oj znam!
(Goldi, sprawdź pocztę proszę! Wysłałam list 😉 )
PolubieniePolubienie
Poczta doszła :))
PolubieniePolubienie
Dobrze że się wszystko wyjaśniło, nie będzie sprawy…:-))
PolubieniePolubienie
Przypomniałeś mi Krzysiu takie zdanie z reklamy:
„Cif – zawsze dobre zakończenie..”
:))
PolubieniePolubienie
Krzewik ma wyjątkowo piękne barwy, a ośrodki miechunki jadalnej( kuleczki zwane rodzynka brazylijska) nadają się do spożycia. 🙂
PolubieniePolubienie
Teraz sobie uprzytomniłam, że sumak uchodzi za krzew trujący, a miechunka ma jadalne owoce 🙂
Zupełnie, jak w życiu – raz trucizna, raz słodycz ;))
PolubieniePolubienie
Tak smakuje najpełniej.;)
PolubieniePolubienie
tak,miechunka piękniście! Ale skąd tutaj roślina z Ameryki Południowej. Off topic. wiesz, że Łudź świętuje urodziny Tuwima dość hucznie? 🙂
PolubieniePolubienie
Skąd się wzięła ta roślina? Chyba ją przywlekli.. 😉
Świętujemy w Łodzi rok Tuwima, bo Tuwim wielkim poetą był :))
PolubieniePolubienie
Oj był………… I do tego potrafił się ustawić.
PolubieniePolubienie
Zatem chwała mu, bo nie każdy potrafi się ustawić 😉
PolubieniePolubienie
to nie było pejoratywne, w żadnym względzie, a i talent miał. 🙂
PolubieniePolubienie
Dorotanna mnie ubiegła. Znam nazwę.
Ładnie tam u Ciebie 🙂
PolubieniePolubienie
Cieszę się, że Ci się podoba kawałek mojej posesji 🙂 Niedawno było wielkie malowanie, że tak powiem – pachnie nowością 🙂
PolubieniePolubienie