Tak się przypadkiem złożyło, że musiałam zrobić remanent w portfelu. Otwierałam schowek po schowku, przegródkę za przegródką i gdy wszystko opróżniłam, to oczom moim ukazał się całkiem spory zbiór rzeczy absolutnie niezbędnych do istnienia.
Dziś zapełniłam portfel absolutnie niezbędnymi przedmiotami i zgadnijcie, ile z tego, co widać na zdjęciu, zostało wyrzucone?
Podpowiem: ździebko.
Oczywiście wszystko:)
PolubieniePolubienie
Przykro mi, nie zgadłeś 🙂
PolubieniePolubienie
Ale masakra w portfelu? Serio? Hahaha co to za portfel był? Czasem takie małe cudeńka potrafią zmieścić mnóstwo. Jeśli chodzi o portfele to u mnie jest problem z waluta. Mylą mi się i wkurzam się jak w kraju, w którym jestem nie umiem załapac jaka to moneta i ile warta. I wydałam kiedyś jakieś funciaki w Belgradzie i sprzedawca się nadziwić nie mógł jaka tak Q paskudna jest.
PolubieniePolubienie
Portfel dostałam kiedyś w prezencie, początkowo nie mogłam się przyzwyczaić, ze jest taki pojemny, ale z czasem zaczęłam pakować do niego coraz więcej rzeczy, aż napęczniał, jak bibuła wodą.. 😉
Staram się nie mieszać walut, a podczas wyjazdów zagranicznych usuwam peeleny z pola widzenia 😉
PolubieniePolubienie
Pewnie wyrzuciłaś tylko jakiś stary paragon, no bo przecież nie rybią łyskę 😉
PolubieniePolubienie
Oczywiście, ze nie 🙂 Podobnie, jak fasolek i słonika 🙂 I chińskich pieniążków 🙂 Parę rachunków jest w koszu, ale paragony gwarancyjne nadal mam.
PolubieniePolubienie
Mnie się też wydaje, że wszystko wróciło na swoje miejsce :-)))
U mnie jest czasami podobnie. Likwiduję tylko paragony. Reszta raczej zostaje 🙂
PolubieniePolubienie
Nad paragonami się czasem warto zastanowić, zanim się je wyrzuci. Żeby potem nie było bólu, że czegoś nie można reklamowac..
PolubieniePolubienie
Dołączę do grona tych osób, co sądzą, że niemal wszystko wróciło na swoje miejsce. Ordnung muss shein 😉
PolubieniePolubienie
Jak muss, to muss :)) Gdybym zmieniała portfel, pewnie musiałabym się rozstać z paroma rzeczami, może z kartami do bankomatów?
PolubieniePolubienie
A… ja myślę, że znów wyrzuciłaś pieniądze………. w błoto!
PolubieniePolubienie
Ile to człowiek niepotrzebnie wydaje pieniędzy..? Na jakieś głupoty.. To wszystko przez to, że mamią nas reklamami, okazjami, wyprzedażami.. W domu okazuje się, że tak naprawdę, to nie potrzebujemy kolejnej fantastycznej suszarki do włosów, czy przepięknego kubeczka. A perfumy nie są takie cudowne, jak się wydawały w sklepie..
;))
PolubieniePolubienie
Dokładnie! To jakieś chore jest. Zamawiam coś przez net bo myślę, że potrzebuje, niby ważne a potem patrze na to i zastanawiam się po co? I te pieniądze niby nie nosze w porfelu a ubywają. No oprócz tych monet, które przedostają się z jednego portfela do drugiego i mnie mylą. Kiedyś miałam takie zdjęcie na blogu co znajduje się w mojej torbie. Też jakaś masakra. Hahah. Pozdrawiam i gratuluję chęci porządków.
PolubieniePolubienie
Ten internet to czasem jest przekleństwo 😉 Właśnie dlatego, jak napisałaś – oglądam coś, podkręcam się, ze to ładne, a tamto ładniejsze i zamawiam. A potem się okazuje, że takie ładne nie jest, albo nie całkiem potrzebne. Teraz robię tak – zastanawiam się, wybieram, ale nie zamawiam. Następnego dnia znów patrzę na to i jesli coś mi nie gra, po prostu rezygnuję. „Chciejstwo” trzeba opanowac :))
Pozdrawiam :))
PolubieniePolubienie
Muszę zajrzeć głębiej do swojego portfela 🙂
PolubieniePolubienie
I koniecznie o tym opowiedz 🙂 To może być ekscytujące, co też mężczyzna ma w portfelu..
PolubieniePolubienie
Ja nigdy nie mam odwagi zrobić porządku ani w portfelu, ani w torebce. W końcu tyle skarbów można w nich znaleźć! Porządek w nich robi moja druga połówka, ale ile przy tym się najęczy i namarudzi 😉
PolubieniePolubienie
A to ciekawe 🙂 Może i ja zaproponuję mojej połówce porządkowanie mojej torebki, ciekawe, co mi powie? :)))
PolubieniePolubienie
Goldi, ależ to zrozumiałe! Ja nawet mam jakieś maleńkie figurki w portfelu( od Małej W.” na szczęście” i rozerwany, srebrny łańcuszek( też na szczęście” ) 😉
Goldi, powiedz mi proszę, czy widać mojego lajka? Dałam do z czytnika, ale tu nie widzę….
PolubieniePolubienie
Cieszę się, ze rozumiesz moje potrzeby, by mieć rzeczy absolutnie niezbędne: słonia, fasolki, rysunki córci, jak też kartki z adresami znajomych.. :)) Portfel, jak wiadomo, służy do ich przechowywania 🙂
PolubieniePolubienie
dałam GO* z czytnika 🙂
PolubieniePolubienie
90% „potrzebnych” rzeczy ;]
PolubieniePolubienie
Chyba poproszę, by i panowie opowiedzieli, albo nawet udokumentowali to na zdjęciach, co też noszą w portfelach..
😀
PolubieniePolubienie
Ten plastikowy kartonik z napisem visa, czy szary papierek z cyfrą 10?
PolubieniePolubienie
I tak pozbyłam się 90% kart.. Ostało się półtorej karty na krzyż.. 😉 Czasem się do czegoś przydaje. 10-ki już nie ma, zatem.. pozbyłam się 🙂
PolubieniePolubienie
Uff, już jest mój Lajk! 🙂
Goldi, napisałam coś o latach osiemdziesiątych; jak chcesz, to zerknij na ” Ostatni autobus” , może pośmiejesz się 😉
PolubieniePolubienie
Jest, nie zginął 🙂 Czytałam Twój tekst. Dobry 🙂
PolubieniePolubienie
Wygląda jak rozpałka pod ognisko. 😉
PolubieniePolubienie
Coś w tym stylu 🙂
Ale by się kotłowało i buzowało… 🙂
PolubieniePolubienie
W moim, miedzy podszewką jest schowane coś nielegalnego na specjalne okazje.;)
PolubieniePolubienie
Nie będę zgadywac 😉 Aż się boję wiedziec, co to..
PolubieniePolubienie
A, takie małe, jak śnieg białe, wytatuowane po obu stronach 😉
PolubieniePolubienie
Tych tabletek nie znam 😉
PolubieniePolubienie
Uff, to dobrze. Jeszcze by Ci odbiło, jak nam.;)
PolubieniePolubienie
Zawsze jest możliwość, że odbiłoby w drugą stronę 😉
PolubieniePolubienie
Ja znam tylko jedną, jedyną prawdę. Kobiety w torebkach i portfelach, noszę wyłącznie niezbędne rzeczy 🙂
PolubieniePolubienie
Jesteś znawcą kobiet 🙂
Dlatego kobiety noszą coraz większe torby, żeby mieć pod ręką „wszystko, co potrzebne” :))
PolubieniePolubienie
Domyślam, że, że przegródki nie zostały puste 😀
PolubieniePolubienie
Zgadłaś 😀 Jakoś nie mogę się pozbyć niektórych rzeczy.. Chomik ze mnie 🙂 A poza tym, skoro są przegródki, to trzeba je wykorzystać 😀
PolubieniePolubienie
Kiedyś po porządkach w portfelu musiałam wynieść cały woreczek śmieci, a to wcale nie był mały woreczek 😀 To zadziwiające ile może, że tam zmieścić…i oczywiście wszechobecne plastiki, sama mam ich co najmniej kilka w portfelu, a w domu co najmniej kilkanaście 🙂
PolubieniePolubienie
Czasem zaglądam po starych toreb i znajduję tam prawdziwe „skarby” 😀
PolubieniePolubienie