Kolejowe klimaty

Już nie mam siły do polskich kolei…!! Na samym starcie blisko półgodzinne opóźnienie, pociąg zamiast 6:13 odjechał o 6:41 !! Podobno z przyczyn technicznych. To powiedziano w komunikacie, gdy pociąg ruszył z Kaliskiej, natomiast nikomu nie przyszło do głowy, by wcześniej poinformować podenerwowanych pasażerów, że jest awaria.
Nie szanuje się w Polsce ani czasu, ani ludzi.
Teraz wiem, dlaczego nam z tą Japonią, nawet drugą, nie wyszło…
I nigdy nie wyjdzie.
„Sorry, taki mamy klimat”.

30 myśli w temacie “Kolejowe klimaty

  1. Caddi Fredson 04/09/2014 / 09:22

    Goldi, w jakim Ty świecie żyjesz? Socjalizm upadł formalnie, ale w nas, w każdym z nas i w rządzących tkwi nadal… sorry, taki WŁAŚNIE mamy klimat:-)))

    Polubienie

    • goldenbrown 04/09/2014 / 17:15

      Nie mam co do tego złudzeń, przekonuję się ciągle, że socjalizm, jak Lenin, wiecznie żywy. Taka w nas „bylejakość”, „jakoś to będzie”, czy „po nas choćby potop”.
      Przepraszam, jesli Kogoś uraziłam, wiem, że nie wszyscy są tacy, jak wymieniłam:))

      Polubienie

  2. bagienny 04/09/2014 / 11:21

    No to są konsekwencje tego, że sprywatyzowano wszystko jak leci. Z torami tyż. Brytyjczycy się naumieli, że prywatny przewoźnik prędzej będzie ciągnikiem transportował ludzi niż wyłoży pieniądze na konserwacje torów. I kilka lat temu ponownie je znacjonalizowali.

    Polubienie

    • goldenbrown 04/09/2014 / 17:21

      Dotknąłeś ciekawego tematu – prywatyzacji. U nas prywatyzuje się na potęgę wszystko, jak leci, bez zastanawiania się, bez zgłębiania, czy ma to jakiś głębszy sens. I był w naszej niedawnej historii jeden rząd, który chciał wstrzymać, czy przyhamować rozpędzoną lokomotywę prywatyzacji, i zaraz przestał być rządem..
      Nie wiedziałam, że Angole poszli po rozum do głowy, no, no, kto by się spodziewał..?;)

      Polubienie

  3. Wichrowe108 04/09/2014 / 21:13

    Pomyśleć, że kiedyś dla kolejarza spóźnienie było plamą na honorze. Mówię o czasach gdy nie było GPS, elektroniki, łączności, a zegarki trzeba było nakręcać. I sypało się węgiel do dziury…

    Polubienie

    • goldenbrown 04/09/2014 / 22:04

      Bycie kolejarzem to była nobilitacja, powód do dumy. Ale to było daaawno temu. Mam nadzieję, że wrócą te czasy i wartości.

      Polubienie

    • goldenbrown 05/09/2014 / 10:06

      I tez się cieszę z tego:)
      A w ogóle cieszę się, że dostałam bilet, że wsiadłam do pociągu, dojechałam na miejsce bez awarii, nie okradli mnie, miałam miejsce w przedziale…:)))
      To wszystko, co przed chwilą wymieniłam, było kiedyś na porządku dziennym..

      Polubienie

    • goldenbrown 05/09/2014 / 19:51

      Danku, i chyba nie tylko kolej tak tam dobrze działa. Ale Czechy zawsze były typu Ordnung muss sein, socjalizm nie zepsuł tego, co ludzie mają we krwi:)

      Polubienie

    • goldenbrown 06/09/2014 / 19:14

      My, Słowianie jesteśmy odporni na wiele niedogodności, na dociskanie śruby, na niewygody. Ale do pewnego czasu, bo w pewnym momencie następuje zmęczenie materiału i jest silny odpór. Tak bywało do tej pory, ale wiem, że czasy i ludzie się zmieniają. Zresztą – pożyjemy, zobaczymy 😉

      Polubienie

    • goldenbrown 07/09/2014 / 17:00

      Na szczęście oprócz pociagów są jeszcze autobusy i kto wie, może się przesiądę na Modlin-bus?:)

      ps. Ciekawa strona o Afryce! Nie wiedziałam, ze się w tym roku wybierasz do Ugandy!

      Polubienie

      • dermatologdlaafryki 07/09/2014 / 17:32

        Bus ma tę przewagę nad pociągiem,ze szybciej jedzie ale niestety jest mniej wygodniejszy niż pociąg,wybór jak zwykle należy do pasażera 🙂
        P.S.
        Ano wybieram
        🙂

        Polubienie

        • goldenbrown 07/09/2014 / 17:39

          To niesamowite wyzwanie – czytałam wcześniej o misjach w Zambii i Ugandzie. Właściwie,to potrzebny jest tam każdy rodzaj pomocy, nie tylko badanie i leczenie, ale i zdawałoby się, mało istotne (dla nas) rzeczy, jak piórniki, zeszyty..

          Polubienie

          • goldenbrown 07/09/2014 / 21:55

            Dziękuję za link. Poczytałam o Fundacji i o wolontariuszach, o programach pomocy, to naprawdę niesamowita sprawa!! Afryka potrzebuje pomocy, gdyby nie ludzie autentycznie zaangażowani, oddani sprawie pomocy dzieciom, to właściwie niewiele by się działo w tej materii.

            Polubione przez 1 osoba

  4. Tomek “Urden” Rżanek 07/09/2014 / 21:31

    Kiedyś, za czasów głębokiego PRL-u słyszałem takie oto tłumaczenie skrótu „SKLEP”: Stój Kliencie Lub Ewentualnie Poproś”. A PKP? Postój Kliencie Postój :D.

    Polubienie

    • goldenbrown 07/09/2014 / 21:58

      A ja słyszałam też niezbyt cenzuralne objaśnienie skrótu PKP;) O SKLEPie zapomniałam, ale teraz coś kojarzę..Chyba w skeczu Laskowika i Smolenia padły te słowa:)

      Polubienie

  5. Angie 07/09/2014 / 23:32

    Uff, na szczęście nie mam takich problemów, nasze dolnośląskie/ koleje/ jeżdżą jak w zegarku( chyba zrobiłam tym naszym KD niechcący reklamę, haha! )

    Polubienie

    • goldenbrown 07/09/2014 / 23:36

      A, dobrze, bardzo dobrze!! W zasadzie nie powinno się chwalić tego, co pracuje bez zarzutu, ale takie czasy nastały, że trzeba pokazywać dobre wzorce, bo inaczej nastanie era partaczy, obiboków i leserów!;)

      Polubienie

  6. zjedz_mnie 09/09/2014 / 11:12

    Cóż znaczy 10 minut opóźnienia, nie liczenia się z pasażerem i inne takie zdarzenia, to norma 🙂

    Polubienie

    • goldenbrown 09/09/2014 / 11:34

      To znaczy, że już nie może byc punktualnie..? 😉

      ps. idę zobaczyć, co tam dziś gotujesz:))

      Polubienie

  7. krogulec14 09/09/2014 / 13:46

    Bieńkowska sobie powiedziała i poszła, a klimat jaki był taki pozostał 😉

    Polubione przez 1 osoba

  8. Patjola 13/09/2014 / 15:42

    no właśnie…ja nie jechałam już dawno pociągiem no bo nie było potrzeby a tu parę dni temu na Lublin intercity… jechałam i pociąg już przyjechał 20 minut spóźniony…nie mówiąc ,ze w środku taki…..no powiem krotko..nie fajny:):)wracałam pociągiem normalnym , ładniejszy z wyglądu i szybszy i tańszy!!! ha, ha ..jak to jest??? jaki dziwny ten nasz świat :):)
    Pozdrawiam serdecznie
    Podróżnik

    Polubienie

    • goldenbrown 13/09/2014 / 19:41

      Czasem mam wrażenie, że kolej wypuszcza na trasę muzealne egzemplarze wagonów, bo wiadomo, że i tak pasażerowie pojada, i tak..
      Czytałam dziś, że od grudnia tego roku (hmm..zobaczymy..) pojedziemy pendolino na kilku trasach. I już się martwią niektórzy, bo okazuje się, że wzrośnie poziom drgań w budynkach znajdujących się przy torach, podczas takiego przejazdu. Następna sprawa – czy w rezultacie nie naruszy to konstrukcji? Zazwyczaj są to stare budynki, nie pierwszej świetnosci.. Ale, jak zawsze – pożyjemy,zobaczymy:)
      Pozdrawiam:)

      Polubienie

Co o tym myślisz?