72 myśli w temacie “Ach, te sikorki!

    • goldenbrown 03/03/2016 / 23:31

      Nie moja to dłoń, choć „moja” 😉 To mój Połówek ma taki dar przyciągania różnych stworzeń 🙂

      Polubienie

      • wiewioorka 05/03/2016 / 23:17

        Tylko dobry czlowiek moze przywołać ptaki na dłoń. Dar przyciagania jest darem wyjatkowym, to piekno, miłość, zaufanie i wiara między stworzeniami.

        Polubione przez 1 osoba

      • Traveling Rockhopper 04/03/2016 / 12:40

        ogólnie uwielbiam ptaszki, przede wszystkim pingwiny me serce skradły, ale i najpopularniejsze wróbelki i sikorki zawsze wywołują mój uśmiech 🙂

        Polubione przez 2 ludzi

        • goldenbrown 04/03/2016 / 21:49

          Te małe skrzydlate są bardzo wdzięczne i aż wzruszają 🙂 Dziś w pracy widziałam na krzewie naprzeciwko okna niezłą grupkę sikorek. Ale spłoszył je kot, który tamtędy przechodził.

          Polubione przez 1 osoba

  1. Jukka Sarasti 03/03/2016 / 23:28

    O, jedzą Ci z ręki… A mnie tylko podlatują na balkon, a jak zoczą, że ktoś patrzy to frrrr…. szukać dyskretniejszej jadłodajni 😉

    Polubione przez 1 osoba

  2. emiliaciepla 04/03/2016 / 11:15

    Niesamowite zdjęcia! Gratuluję cierpliwego Połówka z darem przyciągania ptaków 🙂
    U nas, odkąd pięcioro futrzaków objęło w posiadanie dom i ogród, pierzastych gości troszkę mniej.
    A zamiast oswajania ptaszków zabraliśmy się za oswajanie małej koteczki, która tak panicznie boi się ludzi, że nawet w trzaskające mrozy nie chciała wejść do środka – przychodzi tylko na jedzonko i bawi się z rodzeństwem w ogrodzie (jeżeli tym się chce wyściubić nos z ciepłego domku).

    Polubione przez 1 osoba

    • goldenbrown 04/03/2016 / 21:37

      Dziękuję 🙂 To pięknie, że macie teraz tak liczną futrzastą rodzinkę. Znalazły wspaniały dom i wspaniałych Dużych! 🙂
      Koty bywają nieufne, zwłaszcza, jeśli mają złe doświadczenia z ludźmi, dlatego oswajanie może jeszcze potrwać.. Nasza Dibi też jest nieufna, jest u nas już chyba 4 lata, ale na kolana nie wchodzi, nie znosi być na rękach, dlatego jej nie zmuszamy, po co ma kotka się stresować?

      Polubione przez 1 osoba

      • emiliaciepla 05/03/2016 / 15:45

        Już się oswoiłam z tym, że Mała chce być na dworze (może kiedyś zadecyduje inaczej). Cieszę się, że nabrała do mnie tyle zaufania, że czasami dotyka mojego palca noskiem, kiedy wyciągnę do niej rękę. Jej bracia za to uwielbiają mizianie i czasami pchają się na kolana jeden przez drugiego 😉 Wesoło z tymi futrzakami w domu 🙂

        Polubione przez 1 osoba

        • goldenbrown 05/03/2016 / 21:56

          Wesoło i energetycznie 🙂 Mała się oswaja powoli, z czasem nabierze zaufania i może przekroczy próg domu? Ale do tego trzeba duuuużo cierpliwości 🙂 Pozdrawiam 🙂

          Polubione przez 1 osoba

    • goldenbrown 04/03/2016 / 21:53

      Czujne są.. 😉 A mnie się tak właśnie dzieje, gdy usiłuję sfotografować jakieś krukowate. Wyczuwają, że są na celowniku i najzwyczajniej w świecie odlatują 😉

      Polubienie

  3. Krzysztof Roszczyk 06/03/2016 / 18:27

    Na moim podwórku, na krzaku, słoninkę wieszają i z bliska można obserwować sikorki, ale jedzenie z ręki i zrobienie fotki, to wyższa specjalność. 🙂

    Polubione przez 1 osoba

    • goldenbrown 06/03/2016 / 19:03

      Okazuje się, ze to są jakieś specjalne sikorki 🙂 Ja też się wciąż dziwię, że dzikie stworzenie, a nie boi się człowieka 🙂

      Polubienie

    • goldenbrown 08/03/2016 / 21:15

      Krogciu, Ty masz w zasięgu takie okazy, ze tylko pozazdrościć.. 🙂 Gdyby i sikorki były w Twoich okolicach oswojone, to już byłby koniec świata.. 😉

      Polubienie

    • goldenbrown 12/03/2016 / 22:27

      To prawda 🙂 Dajesz i dostajesz, takie to proste 🙂

      Przypomniał mi się stary dowcip:
      „Spotykają się kumple i jeden mówi:
      – Wiesz, właśnie wróciłem z Norwegii, staaary, czego ja tam nie widziałem:
      niedźwiedzie, renifery po prostu wszystko…!
      Drugi mówi:
      – A fiordy widziałeś? widziałeś??
      A ten na to:
      – Staaaary, fiordy to mi z ręki jadły…!!”

      Polubione przez 2 ludzi

    • goldenbrown 15/03/2016 / 21:39

      Małe łakomczuchy 🙂 Widzisz, co głód może zdziałać? Albo raczej łakomstwo 🙂

      Polubienie

  4. oceanofstupidity 31/03/2016 / 18:47

    Takie zdjęcia też mi się marzą. W Warszawie widziałem jak ludzie karmią ptaki w Łazienkach ale mnie się ta sztuka nie udała. W każdym razie to jest pozytywny szok, że ptaki mogą być tak oswojone.

    Polubione przez 1 osoba

    • goldenbrown 31/03/2016 / 18:59

      Prawda, szok 🙂 W Łazienkach parę lat temu dopadła mnie wiewiórka, zanim się obejrzałam, wspięła się po spodniach do połowy uda, pewnie chciała zajrzeć do kieszeni 😉

      Polubienie

  5. saktimari 16/08/2018 / 13:50

    Fantastyyczne ,urocze pełne ciepła obrazki 🙂
    To nie tylko kwestia tych orzeszków przybliżyła Bogatkę do Ciebie lecz ta otwarta dłoń i zaufanie do niej i do Ciebie 🙂 🙂 🙂

    Polubione przez 1 osoba

    • goldenbrown 16/08/2018 / 18:49

      To prawda, trzeba mieć szczęście, by trafić na takie oswojone dzikusy 🙂 Ciekawe, jak będzie tej zimy..?

      Polubione przez 1 osoba

  6. saktimari 10/02/2019 / 00:23

    Spojrzałam kolejny raz po pewnym czasie na te zdjęcia i kolejny raz
    z zachwytem 🙂 🙂 🙂
    …..tak bardzo przyciągnęła mnie ta urocza sikoreczka …ale i Ta Twoja pełna otwarcia dłoń do której z wielkim zaufaniem przybyła ta skrzydlata ptaszynka 🙂
    zatem jej dzikość oswoiłaś 🙂

    Polubione przez 2 ludzi

Dodaj odpowiedź do goldenbrown Anuluj pisanie odpowiedzi