Nic piękniejszego, nad radość dziecka, bo ona nie zna granic, jest autentyczna i spontaniczna 🙂 Tak niewiele potrzeba, by wywołać uśmiech szczęścia na buzi malucha 🙂
Dalszy ciąg migawek z czwartkowych odwiedzin Manufaktury.
Nic piękniejszego, nad radość dziecka, bo ona nie zna granic, jest autentyczna i spontaniczna 🙂 Tak niewiele potrzeba, by wywołać uśmiech szczęścia na buzi malucha 🙂
Dalszy ciąg migawek z czwartkowych odwiedzin Manufaktury.
Byłaś na koncercie ?
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Nie byłam, przeraziłam się tłumów i poszłam na Pietrynę.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
dzieci lubią fontanny 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Dorośli też 😉 Woda odstresowuje 🙂
PolubieniePolubienie
Zgadzam się, że nie ma nic piękniejszego a w każdym razie bardziej radosnego niż radość dziecka… zwłaszcza mojego młodszego 😉
Ale dzieci (nie tylko moje) przy fontannach to faktycznie piękny widok.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Masz to szczęście, że Twoje dzieci są wciąż małe, możesz się sycić ich radością 🙂 Ze starszymi to już inna historia 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wiem, dlatego doceniam każde przytulenie się i staram się fotografować zwłaszcza Dziecia Młodszego kiedy się cieszy, bo robi to całą sobą 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To najpiękniejsze momenty. Cieszę się razem z Tobą 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I za to kocham aparaty cyfrowe – na dawnych zbankrutowałabym na kliszach i na wywoływaniu wszystkich. A tak to z setek zdjęć tej radości które mam w komputerze wybieram do wywołania te, które we mnie najwięcej radości wywołują 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie musisz się ograniczać, to zaleta cyfraków 🙂 Tak, znam to dokładnie.. W czasach „kliszowych” sporo podróżowałam tu i tam, pstrykałam to i owo. A potem płakałam i płaciłam za zdjęcia, ale za to mam teraz świetne pamiątki z podrózy 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Świetne kadry. Tylko dzieci potrafią tak spontanicznie wyrazić radość z życia. Cieszyć się chwilą.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dlaczego my już tego nie potrafimy..? Czy chcemy coś ukryć przed światem? Może boimy się zbytniej otwartości, by nie być zranionym? Ale co tam! Nie warto się przejmować, trzeba obudzić to śpiące dziecię w sobie i cieszyć prawdziwą, nieokiełznaną radością 🙂
PolubieniePolubienie
Potrafimy Goldi. Obudzić w sobie dziecko to nie wstyd, to dar powrotu do swiata radości. Pieknie o tym piszesz.:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mimo przeszkód, kłopotów, przeróżnych obciążeń nie powinniśmy tłamsić w sobie dziecka. Tak myślę 🙂
PolubieniePolubienie
„Cwane” te fontanny 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Ładnie się prezentują wieczorem, gdy są oświetlone i gdy zmieniają się kolory 🙂
PolubieniePolubienie
Dzieci i fontanny piekne. Aż się chce dotknąć wody:))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
dzieci już sprawdzały, czy woda jest „mokra” 😉 Co widać po ubraniach 🙂
PolubieniePolubienie
Dobrze, że chociaż potrafimy zachwycać się obserwowaną radością dzieci. Gdyby tego w nas nie było to… kaplica:-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I białe prześcieradło 🙂
PolubieniePolubienie
Długo nie mogłam się przekonać do manufaktury, ale teraz mieszkam niedaleko, więc i tak tam mam najbliżej i nie potrafię odmówić jej swoistego uroku 🙂 Fontanny mają w tym swój duży udział 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Bliskość Manufaktury ma swoje plusy i minusy. Z jednej strony masz blisko na zakupy, na koncerty, do kina itd. Z drugiej wiadomo, że nie jest to miejsce odludne, zazwyczaj jest tam głośno. Ale najważniejsze, to polubić miejsce, wtedy nie męczy 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dokładnie 🙂 A baaardzo późnym wieczorem, kiedy jest już mało ludzi, a fontanny rozświetla kolorowe światło, ma bardzo dużo uroku 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Myślę sobie, że takiego widoku to Ci troszkę zazdroszczę 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czy wodoleje, to też miłośnicy wody? 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jak najbardziej! Uwielbiają lać wodę i robią to ochoczo, w każdej sytuacji 🙂
PolubieniePolubienie
Les enfants adorent les jets d’eau, je confirme !
Bon dimanche
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Un autre bon dimanche! Fun dans l’eau cette même joie 🙂
PolubieniePolubienie
Merci !
PolubieniePolubione przez 1 osoba
…może skończyć się mokrą przygodą 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Gdy słonko grzeje, to nie ma problemu, ubranko wysycha w sekund pięć 🙂
PolubieniePolubienie
A ciekawość zamoczona:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ha ha 🙂 Dokładnie tak 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
:
Goldi 🙂 w 100% prawda !!!
dziecko reaguje spontanicznością i często nas dorosłych rozśmiesza ale i zawstydza .Dzieci nie znają i nie chcą kompromisów mówią co czują i widzą swoimi marzycielskimi oczkami… to jest takie niezwykłe i niepowtarzalne
Dorośli ,którzy próbują manipulować…. czymś lub kimś…dziecko szybko to rozszyfrowuje… czuje i wie…
tą swoją czystą, wrażliwą duszą…
….ale często boi się stanąć naprzeciw Wielkiemu ,boi się mu przeciwstawić…
więc czeka schowane w zaciszu …może coś lepszego mu się zdarzy…
Przecież wszyscy my dorośli byliśmy dziećmi …..przeżywaliśmy chwile radości i chwile rozterki….
czasami kryliśmy się w kącie ,by uporać się sami z problemami, by emocją nie ranić i nie ganić.. takie są dzieci niezwykłe i piękne………
kto w nie wierzy czyta tych najmniejszych przesłanie….. one czują ,one chcą ,one kochają one pragną ,one chcą być zrozumiane a nie odpychane czy ignorowane…..
są malutkie siłą…. lecz duszą są wielkie….
usłysz to piękne serce…. ❤ i kochaj je ,że jest w podzięce 🙂
W nas dorosłych już jest to Wielkie…..ważne ,by zrozumiało innych i to swoje dziecięce maleńkie…. 🙂
Spontanicznego pełnego radości uśmiechu 🙂
z takich prostych spraw ,które potrafi dojrzeć dziecko…
tego życzę….
i ja wiem ,że Ty…..
Goldi 🙂 potrafisz pięknie to dostrzec
swoimi myślami ,słowami , zdjęciami 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Mari, nikt tak pięknie, jak Ty nie potrafi opisać dziecięcej radości, bo jesteś niesamowitym wrażliwcem, masz w sobie poezję, śmiało mogę powiedzieć, że poezja płynie w Twoich żyłach ❤
Nie wiem, co się stało ze zdjęciami, pewnie przy robieniu porządków blogowych usunęłam je.. Bo nie widzę w swoim wpisie 😦
Ale masz rację, o dzieciach i wrażliwości można mówić i bez podpórki obrazu. Martwi mnie jedno, że my, dorośli zabijamy w dzieciach wrażliwość dając im do ręki smartfony i komputery. Uwierz, nierzadko już roczne dzieci (!!!) bawią się smartfonikiem, bo to je uspokaja, poza tym rodzice mają święty (!!??) spokój od swoich pociech! Co za ironia! A potem wychowuje się znerwicowane, nieuważne dzieci, które nie potrafią skupić uwagi, nie mają w sobie za grosz posłuszeństwa, nie uważają na lekcjach, jedyne, co je interesuje, to żeby znów sobie pograć w jakąś grę, nawet nie porozmawiać (na żywo!) z kolegami, ale by dorwać się do komputera, czy smartfona. Uwierz, nie mówię tego gołosłownie, to z paru przykładów zaprzyjaźnionych rodzin.
Wg mnie to dorośli są całkowicie odpowiedzialni za takie zachowania, bo dziecko im ufa i mysli, że dorosły wie, co robi, dając do ręki dziecku nieodpowiednie zabawki (o ile można tak nazwać komputer i smartfon).
Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Goldi😊🌹 dziękuję
za tak piękne słowa😊🌻
Masz w pełni rację o uzależnieniu dzieci od elektroniki…. o konsekwencjach…i o odpowiedzialności…
pozdrawiam serdecznie 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
♥️☀️
PolubieniePolubione przez 1 osoba