Banalna historia – słońce wschodzi i zachodzi.
Ale gdy ogląda się takie zachody słońca, jak wczoraj lub dziś, to banał urasta do nieprzeciętnego zjawiska 🙂
Lubię te kiczowate widoczki i wcale mi z tego powodu nie jest wstyd 😀
- Komentarz
- Rebloguj
-
Subskrybuj
Zapisan/y/a
Already have a WordPress.com account? Log in now.
Ugoldenbrown's Blog 
Też lubię 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Cieszę się, że jesteśmy w jednym klubie 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Miło mi. Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To właśnie uczta dla nas, wielbicieli smakowitych zachodów słońca,
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mieć co wieczór takie delicje, to by było „coś” 🙂
PolubieniePolubienie
Nie jesteś sama. Ja też uwielbiam te cudne widoki. Każdego dnia takie same a jednak inne 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mam nadzieję, że to nam się nigdy nie znudzi 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mnie na pewno nie. Ja uwielbiam wszystkie zachody słońca i za każdym razem wprawiaja mnie w zachwyt
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pozytywnie zakręcona 🙂 🙂 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Uwielbiam oglądać zdjęcia zachodów słońca. 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tak, jest jakaś magia w tym.. 🙂 Zgaduje się wtedy, jaki będzie następny dzień, czy wietrzny, czy pogodny, czy może przyniesie deszcz..
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Piękne. Natura nigdy nie jest kiczowate. Kicz tworzą ludzie.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Zgadzam się w pełni. Myślę podobnie, jak Ty 🙂
PolubieniePolubienie
Heh, ale podróż w czasie. Widzę lipiec a czytam w sierpniu ;] OSOM 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Podróż na miarę bloga 😉
PolubieniePolubienie
O maj. Ciekawe czy dałoby się zobaczyć dinozaury 😀
PolubieniePolubienie
Włączasz wyobraźnię i gnasz 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba