W Manufakturze wciąż świątecznie, kolorowo, w sam raz na taką kiepską pogodę, jak dziś 🙂
Ale na pocieszenie powiem, że dnia już przybywa, a do wiosny mamy tylko 2 miesiące z haczkiem! 😀
Bajki to inne światy… A chatka z piernika i piernikowe ozdoby są, jak powrót do krainy dzieciństwa, gdzie zawsze było ciepło i bezpiecznie, bo przed potworami (też z piernika) zawsze obroniła nas dzielna mama, albo tata.
Mnie się chatki z piernika nie udało zbudować, za to choinkę mam prawie całą upierniczoną. No i oprócz tego choinki z piernika – te zawsze wychodzą. Czyli ja pierniczę co roku.
Ale ładna ta pierniczona manufaktura. Pachnie też tak miodnie jak wygląda?
Zdolna z Ciebie bestyjka 😀 Że tez tak potrafisz pierniczyć… 🙂 Manufaktura faktycznie jest ładna, trzeba to przyznać, natomiast co do zapachu, to hmm.. w takich przybytkach Hermesa roznosi się raczej zapach pieniędzy..
Ilekroć widzę takie piernikowe cuda,zastanawiam się, czy są jadalne. Jeśli okaże się, że są, to ile trzeba je moczyć w mleku, żeby nie wyłamać sobie „jedynek”- zastanawiam się, myślę… 🙂
Chyba Cię rozczaruję, bo te ozdoby tylko udają piernikowe. Przyglądałam się im specjalnie, bo też mnie zawsze kuszą pierniki, ale to są uszyte materiałowe ozdoby..
Z pierników lubię toruńskie. I właśnie takie, które już wymagają mocnych zębów 😀
Piękne dekoracje, pierników nigdy dość. Jeść nie muszę, ale bez ich zapachu trudno przetrwać zimę 😉
W Irlandii do wiosny mniej niż miesiąc – wg celtyckiego kalendarza zaczyna się 1 lutego 😉. U nas już żonkile widać w parku 😀
Tylko pozazdrościć!! 🙂 Wiosna, nawet tylko w kalendarzu, sprawia, że człowiekowi lżej na duszy 🙂
To jak to jest z kalendarzem celtyckim, ile wg niego trwa wiosna? Pisałaś coś o tym u siebie na blogu?
W irlandzkim kalendarzu celtyckim Nowy Rok wypada 1 listopada i zaczyna zimę, 1 lutego zaczyna się wiosna, 1 maja lato, a 1 sierpnia jesień. W parku pojawiły się już żonkile 😉
Nawet konik na biegunach i Ciasteczkowy Potwór, ja pierniczę!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bajki to inne światy… A chatka z piernika i piernikowe ozdoby są, jak powrót do krainy dzieciństwa, gdzie zawsze było ciepło i bezpiecznie, bo przed potworami (też z piernika) zawsze obroniła nas dzielna mama, albo tata.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mnie się chatki z piernika nie udało zbudować, za to choinkę mam prawie całą upierniczoną. No i oprócz tego choinki z piernika – te zawsze wychodzą. Czyli ja pierniczę co roku.
Ale ładna ta pierniczona manufaktura. Pachnie też tak miodnie jak wygląda?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zdolna z Ciebie bestyjka 😀 Że tez tak potrafisz pierniczyć… 🙂 Manufaktura faktycznie jest ładna, trzeba to przyznać, natomiast co do zapachu, to hmm.. w takich przybytkach Hermesa roznosi się raczej zapach pieniędzy..
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Lubię ten zapach. O ile dobywa się z mojego portfela…
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
W takim razie życzę Ci, aby w tym roku otoczył Cię i ten zapach 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pięknie i smakowicie. Można zgłodnieć patrząc na tyle pierniczków!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wróciłam z wizyty świątecznej u rodziny i jestem objedzona smakołykami za wsze czasy, z całym spokojem mogę patrzeć na pierniki 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ilekroć widzę takie piernikowe cuda,zastanawiam się, czy są jadalne. Jeśli okaże się, że są, to ile trzeba je moczyć w mleku, żeby nie wyłamać sobie „jedynek”- zastanawiam się, myślę… 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Chyba Cię rozczaruję, bo te ozdoby tylko udają piernikowe. Przyglądałam się im specjalnie, bo też mnie zawsze kuszą pierniki, ale to są uszyte materiałowe ozdoby..
Z pierników lubię toruńskie. I właśnie takie, które już wymagają mocnych zębów 😀
PolubieniePolubienie
Piękne dekoracje, pierników nigdy dość. Jeść nie muszę, ale bez ich zapachu trudno przetrwać zimę 😉
W Irlandii do wiosny mniej niż miesiąc – wg celtyckiego kalendarza zaczyna się 1 lutego 😉. U nas już żonkile widać w parku 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tylko pozazdrościć!! 🙂 Wiosna, nawet tylko w kalendarzu, sprawia, że człowiekowi lżej na duszy 🙂
To jak to jest z kalendarzem celtyckim, ile wg niego trwa wiosna? Pisałaś coś o tym u siebie na blogu?
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
W irlandzkim kalendarzu celtyckim Nowy Rok wypada 1 listopada i zaczyna zimę, 1 lutego zaczyna się wiosna, 1 maja lato, a 1 sierpnia jesień. W parku pojawiły się już żonkile 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo interesujący kalendarz. Można być jednocześnie w celtyckim lecie i kalendarzowej wiośnie 🙂 Dziękuję za wyjaśnienie 🙂
PolubieniePolubienie
Noël n’est pas encore terminé ?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Noël était fini, mais les décorations étaient toujours là 🙂
PolubieniePolubienie
Attention, le lapin de pâques va vite arriver !
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Haha! C’est vrai 🙂
PolubieniePolubienie