Znacie zamek w Chęcinach? No, pewnie! Kto by nie znał, kto by tam choć raz w życiu nie był?;) Kilka dni temu wybraliśmy się z Połówkiem na mały odpoczynek w Góry Świętokrzyskie. Była to w pewnym sensie podróż sentymentalna, szlakiem wycieczki z lat szkoły podstawowej…:) W planach był Zamek w Chęcinach i Święty Krzyż, czyli Łysa Góra, klasztor oraz dymarki w Nowej Słupi. To były udane 3 dni, wszystko nam sprzyjało, nawet kapryśna zazwyczaj aura postanowiła być łaskawa:) Poza tym wyjazd w Świętokrzyskie na początku grudnia to absolutny niski sezon, turystów ze świecą nie uświadczysz, zatem wszędzie spokój, luźno, można zwiedzać wedle uznania, a przede wszystkim można kontemplować przyrodę i wszelkie inne okoliczności:)) Tak lubię:))
Poniżej kilka impresji:
A gdzież oni te działa wykierowali? Powariowali czy co? Do swoich chcą strzelać? Mam nadzieję, że w księdze gości zostawiłaś stosowny wpis o przekierowaniu dział zgodnie z zapisami Paktu Północnoatlantyckiego…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Właściwie nie wiadomo, w którą stronę skierować te działa.. Jakby je odwrócić, to by były wycelowane w gości, którzy wczłapali się na zwiedzanie, jakby nieco dalej odkręcić, to też by sie okazało, że się strzela do turystów;) Nie ma wyjścia, sytuacja patowa;)
wpisu nie poczyniłam, bo zamek omiotłam wzrokiem jeno z zewnątrz;)
PolubieniePolubienie
Zdjęcia super. W ogóle jesteś szczęściara i tyle w tym temacie 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bywałem tam, ale pół wieku temu, i nie pamiętam ile wówczas mieli armat na zamku. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Prawdę mówiąc, też nie pamiętam za wiele z poprzedniego pobytu na zamku. Chyba więc nie zrobił na mnie wtedy jakiegoś kolosalnego wrażenia;) Poza tym, to było w czasach wczesnoszkolnych, co innego było bardziej istotne:)))
PolubieniePolubienie
Taki trzydniowy wyjazd znakomicie wpływa na zdrowie 🙂 Szczególnie jeśli jest to podróż sentymentalna połączona z włóczeniem się po ruinach 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Chciałam się dotlenić, i dotleniłam się:) chciałam zobaczyć coś nowego, i zobaczyłam:) Pierwszy raz bowiem byłam w Muzeum im.Przypkowskich w Jędrzejowie. Przewspaniała kolekcja zegarów słonecznych!!
PolubieniePolubienie
Piękne zdjęcia ,prawie czuć to rześkie powietrze w nozdrzach.
A co armat,to kiedyś ich tam nie było. 🙂 Od czasu,gdy ja tam się wdrapałam dużo się zmieniło na lepsze.Może kiedyś uda się odbudować zamek w całości.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Rześko było i tak cicho, spokojnie, po prostu idylla:))
Mam nadzieję, że zamek wróci do swej swietności, troszkę mu jeszcze brakuje.
PolubieniePolubienie
Biję się w piersi. Nie znam.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Już się nie bij, może kiedyś tam dotrzesz. Przy okazji;)
PolubieniePolubienie