Dibi w nietypowej pozie 😀
Może naprawdę modli się, by „człowieki” nie przygarnęły psa..? 😉 Wprawdzie nie mamy takiego zamiaru, ale nieraz już bywało, że życie stawiało na naszej drodze jakąś psią „bidę” i serce podpowiadało, że nie można zostawić tego stworzenia na pastwę losu.. Tak było z Hekcią, z Puszkiem, bo inne nasze psy (Agat i Runa) nie były typowymi „przygarniakami”.
Nie martw się Dibi, w razie czego dostaniesz wcześniej wiadomość 😉
kot
Miniaturowy ogródek
Koty i nowa zabawka (Melanocetus johnsonii)
Koty uwielbiają schowki. Kto ma lub miał w domu kota, ten wie, że gdy rozpakuje się np. karton, albo walizkę, to kot natychmiast zainteresuje się, co też może być w środku i zaraz to sprawdzi 🙂 Dlatego kupiliśmy naszym futrzakom nowy schowek, który okazał się strzałem w 10-kę i sprawił im tyle radości, tyle zabawy, że aż trudno uwierzyć, że koty są już w statecznym wieku 😀
Na zdjęciach i filmiku króluje Dibi (wygląda, jak biblijny Jonasz w paszczy wieloryba), ale schowek zasiedlany jest przez wszystkie koty.
Na marginesie – schowek jest w kształcie ryby głębinowej Melanocetus johnsonii, polska nazwa to Czarny Diabeł Morski. Nie taki z niej diabeł, bo ani wymiarów nie ma diabolicznych, ani żadnego oręża, a jedynie jest piękna inaczej 😉
Dibi mówi Dobranoc
Przedświątecznie
Za chwilę Wielkanoc.. Nie pytam, czy u Was wszystko już gotowe do Świąt, bo znam odpowiedź 🙂 Zresztą, całe to pieczenie, gotowanie, sprzątanie, mycie, szaleństwo w oczach i amok w głowie to tylko zewnętrzna, mniej ważna część Wielkanocy.
Prawdziwym celem jest odrodzenie duchowe, napełnienie serca nadzieją i wiarą, by mieć siłę do pokonywania wszelkich trudności i ufność, że przyszłość niesie Dobro.
A póki co wszystkim zalecam odpoczynek, jak na załączonym obrazku 😀